www.botanik2.fora.pl

A&T

Hej!!
Dajcie znać jak tam postępy na budowie.
Jeżeli to nie problem to parę fotek bloku do galerii wstawcie.
Pozdrawiamy.

czapugo

Witam

A&T Budowa jedynki przebiega dość sprawnie. Pracuje wiele ekip, więc codziennie widać postępy robót wykończeniowych. Rozebrali już jeden dźwig, kładą styropian na dachu, montują okna i balkony, ocieplają ściany od zachodu. Pozdrawiam.

meg

Witam wszystkich jestem nowa na forum, ale już się cieszę, że je znalazłam. Czy u Was też są takie problemy z wilgocią w mieszkaniach? Ja jestem przerażona. Dzisiaj byliśmy w budynku, już odcięli prąd i przestali osuszać.

Michal

Witam,

my też odebraliśmy mieszkanie w budynku nr 1 - ul. Relaksowa 13. W mieszkaniach jest bardzo zimno i w sobotę jak było deszczowo to na ścianach pojawiły się zacieki od strony okien.
Mam nadzieję, że jak najszybciej włączą gaz i prąd i będzie można już grzać.
Nie orientujecie się jak jest z tym prądem? Bo mi mówili, że nie możemy liczyć na tzw. prąd budowlany. A liczników tak szybko nam chyba zakład energetyczny nie założy.

meg

My kluczy jeszcze nie odebraliśmy. U nas tragedia. Zacieki, wilgoć, mokre ściany, nie wiem nawet czy nie grzyb... Prąd budowlany już odłączyli, bo "chcą popchnąć sprawę w kwestii zakończenia inwestycji". Kiedy podłączą prąd i gaz nie wiem, wykonawca powiedział, że chcą grzać na własny koszt, ale deweloper opóźnia. Deweloper wszystko z kolei "zgania" na wykonawcę i bądź tu człowieku mądry... Pozdr. Mad

kdobrowolski

Klucze odebraliśmy w sobotą i nie zauważyliśmy żadnych zacieków ani śladów wilgoci. Mamy mieszkanie od strony wschodniej, może było ono wykończone wcześniej i zdążyło lepiej wyschnąć. Być może u nas też pojawi się wilgoć gdy mieszkanie postoi bez ogrzewania dłuższy czas, zwłaszcza przy takiej pogodzie.

kdobrowolski

Witam po Świetach.
Przed Świętami, 5 dni temu włączyliśmy piecyk gazowy bo ogrzać mieszkanie. Piec ustawiony na 30stopni, kaloryfery na 3. Wczoraj okazało się, że 'zeszło' 50 metrów sześciennych, czyli 10metrów dziennie. Trochę sporo, zwłaszcza, że mieszkanie ma tylko 48m. Czy to normalne? Rozumiem, że mieszkanie wychłodzone i wilgotne ale to i tak chyba za dużo.

Michal

Witaj,

u mnie podobnie. Też schodzi około 10 metrów dziennie. Zatkaliśmy nawet dziurę z wodomierzem, żeby nie wychładzało się mieszkanie. Piecyk nastawiłem na minimum, a kaloryfery na 1,5.

Natomiast dowiedziałem się od ludzi, którzy mają doświadczenie z piecykiem, że lepiej kupić regulator temperatury z czujnikiem, który wiesza się np. w salonie i kablem lub radiowo podłącza się do piecyka. Wtedy można nastawić temperaturę na np. 12 stopni i piecyk będzie się włączał tylko wtedy, kiedy temperatura w mieszkaniu spadnie poniżej tej ustawionej "12". Im rzadziej będzie się włączał piecyk tym mniej gazu się zużyje.

Pozdrawiam,

Michał

Czarek

Witam, dopóki nie odebraliście mieszkania ostatecznie (nie wstępny budowlany) tylko pełny odbiór ze spisaniem liczników,przekazaniem kluczy,zmianą wkładek w zamkach itp wszystko co się zużyje idzie na koszt developera:)I nie zdziwcie się jak przy odbiorze wyjdzie Wam po obmiarze metr mieszkania mniej niż macie we wstępnym akcie notarialnym...interbud tak robi-pobiera pieniądze za metr wiecej i potem dziwnie u wszystkich o ok. tyle mniej wychodzi...(poco brać kredyt jak można za darmo kasą obracać).Przy okazji radzę przed tym odbiorem naprawdę dobrze przyjrzeć się ścianom, odbiciom na nich rysom, zajrzeć też za kaloryfery zwłaszcza tam gdzie rurki wychodzą bo potem przy wykańczaniu troszkę się przeklina:).I wszystko kazać pisać pisać pisać, niestety jak się od krętaczy kupuje to tak trzeba...Co do ścian i wilgoci, jeśli tynki były niedawno kładzione to muszą wyschnąć, u nas (Relaksowa 14) też woda na początku wychodziła i grzaliśmy na maksa (oczywiście na koszt wspaniałego developera:)) W sprawie prądu nie odpuszczajcie-u nas też były jaja z tym budowlanym,a to wyłączali a to nie mozna brać bo odbiór zaraz będzie budynku,ale dokąd wykańczają na budowie musi być prąd, długi przedłuzacz i jazda z robotą Smile

.W sprawie sterowników do pieca-to bardzo fajna rzecz,ja kupiłem taki za 200 zł w Leroyu i jestem bardzo zadowolony,a montaż jest banalny.Podłącza się tylko 2 kabelki (kabel od sterownika najpewniej gdzieś w przedpokoju na ścianie dynda).
Aha... jeśli macie opóźnienie oddania budynku polecam pismo do pana prezesa z żądaniem odszkodowania, pan prezes zaprosi na spotkanie, będzie ubolewał mówił że to nie ich wina, potem zaproponuje pokrycie aktu notarialnego w kwocie 4 tysięcy zł(radzę sprawdzić ile to kosztuje naprawdę przed taką rozmową bo wnioski mogą być ciekawe i można się zdziwić skąd interbud tak drogiego notariusza ma:)) i po długich kłótniach wypłaci odszkodowanie...ja tak zrobiłem i nie narzekam...to tyle...pozdrawiam wszystkich nowych sąsiadów Smile

ER

ale z tymi 4 tys za akt to jakiś żart? bo rozporządzenie określa maksymalne stawki taksy
to ile ten ich notariusz bierze?

Czarek

Nie, oczywiści że ta cena jest z księżyca i że nie ma nic wspólnego z prawdziwymi stawkami...tylko że u nas po półrocznym opóźnieniu w oddaniu budynku ludzie domagali się odszkodowań w kwocie 5-6 tysięcy więc pan prezes w żywe oczy kłamał i na rozmowach mówił jak to on będzie pokrywać akty w geście dobrej woli i że akty kosztują ok.4 tysiaków...a na lekkie poddawanie w wątpliwość takiego twierdzenia wił się i mówił że tak właściwie to on nie wie moze jego pracownicy coś mu źle powiedzieli,a na pytanie który to notariusz taki drogi pan zapomniał nagle nazwiska z kim to oni współpracują Smile

)).
a ile kosztujakty naprawdę, wystarczy przejść się po notariuszach i popytać, wcale przecież nie trzeba u Florkowskiego tego aktu robić skoro taki drogi jest;)))
a naprawdę to stawiam że ich notariusz od nich jeśli pokrywają akt bierze jakieś minimalne stawki-pewnie minimalną taksę-duży obrót ma przecież bo wielu ludzi decyduje się robić tak jak oni zaproponują, jeśli dobrze pamiętam to wtedy po propozycji pana prezesa z tak drogim aktem przejechałem się po notariuszach,nawet u Florkowskiego w biurze byłem, jak 2krotnie zapytał jaki to developer nam sprzedaje i 2 krotnie usłyszał nazwę inną niż interbud to powiedział jakąś małą kwotę...
ps. teraz już rozumiem promocję świąteczną w Waszym bloku -to co na kartkach pisało na klatkach przed świętami-żeby szybko akty podpisywać to pokryją cenę(nie podejmę się zgadywać w jakim biurze notarialnym to było Wink

), podpisujcie bierzcie mieszkanka i sami suszcie sobie w zimie tynki płacąc za gaz do tego zużyty:)bardzo pomysłowe:)państwo z interbudu nie przestają mnie zadziwiać Smile

Czarek

tylko tak sobie myślę,czy jeśli nie mieszkacie to jest sens grzać tak i wypuszczać wilgoć ze ścian...nie znam się na tym bo budowlańcem nie jestem, ale przecież ta woda gdzieś musi się ulotnić, jak szczelnie zamknie się mieszkanie, uszczelni dziury żeby ciepło nie uciekało itp. to przecież na zdrowy rozum wyparowana woda wróci z powrotem w ściany chyba,bo gdzie ma polecieć? u nas kładli tynki koło października-listopada, to pamiętam że w zimie jak nie było jeszcze gazu to chodziły takie nagrzewnice budowlane i cały blok grzeli, a w marcu- kwietniu kaloryfery były i piec na maksa i dawaj otwarte oka żeby wylatywało wszystko, teraz jak się otworzy to się wyziębi natychmiast i woda zamarznie na ścianach...czy jest sens...podpytajcie wykończeniowców czy tynkarzy jak się po bloku kręcą co najlepiej z tym zrobić...właśnie looknąłem do protokołu przekazania mieszkania, na suszenie ścian u nas poszło prawie 400m3 gazu, a od czerwca do dziś zużyliśmy na mycie i ogrzewanie niecałe 250m3...jak piszecie że 10m3 dziennie idzie to za głowę się łapię ile to będzie kosztować...nie należałoby reklamować że źle dosuszone mieszkanie i gonić interbud niech dmuchawy wstawiają i naprawiają to czego nie dopilnowali przed odbiorem?